Maciej Wąsik nie stawił się przed komisją ds. Pegasusa. Komisja kieruje sprawę do sądu

i

Autor: Wikipedia, domena publiczna, pixabay

Będzie grzywna i przymusowe doprowadzenie

Wąsik nie przyszedł. Trzecia ucieczka przed komisją ds. Pegasusa

2025-05-09 12:55

Maciej Wąsik znów nie stawił się przed sejmową komisją śledczą ds. Pegasusa. To już trzecia nieobecność europosła PiS, który miał w piątek odpowiedzieć na pytania dotyczące jednego z najbardziej kontrowersyjnych narzędzi inwigilacji ostatnich lat. Zamiast wyjaśnień – puste krzesło.

Komisja nie zamierzała jednak bezczynnie czekać. W piątek podjęto decyzję: wniosek o grzywnę i przymusowe doprowadzenie Wąsika do sądu. Zgodnie z przepisami, to sąd zdecyduje, czy polityk Zjednoczonej Prawicy zostanie fizycznie doprowadzony na kolejne przesłuchanie.

– Myślę, że ostatecznie będą skutecznie doprowadzeni – zapowiedział dzień wcześniej Marcin Bosacki (KO), wiceprzewodniczący komisji.

Trzeci raz nie przyszedł. Czas na konsekwencje?

Nie był to pierwszy raz, gdy Maciej Wąsik zlekceważył wezwanie komisji. Dwa poprzednie posiedzenia zakończyły się podobnie – brakiem obecności i brakiem jakiegokolwiek oficjalnego usprawiedliwienia.

Papież Leon XIV wybrany, Kaczyński reaguje natychmiast. Tajemniczy wpis

Razem z nim na liście wezwanych był również Mariusz Kamiński – były szef CBA, MSWiA i koordynator służb specjalnych. Wąsik przez lata był jego najbliższym współpracownikiem – od czasów Biura, przez kolegium ds. służb, aż po wspólne urzędowanie w MSWiA. Teraz obaj są europosłami i obaj milczą w sprawie Pegasusa.

Pegasus: sprawa, która nie znika

Komisja ds. Pegasusa to jedna z najbardziej symbolicznych komisji tej kadencji. Dotyczy inwigilacji, łamania zasad demokracji, wykorzystania państwowych narzędzi przeciwko obywatelom i politykom opozycji. A Wąsik – obok Kamińskiego – to postać kluczowa dla zrozumienia mechanizmu decyzji w strukturach władzy 2015–2023.

Ucieczka przed przesłuchaniem po raz trzeci z rzędu to nie tylko akt odwlekania odpowiedzi. To polityczny gest – pokazanie, że nie każdy czuje się zobowiązany do współpracy z komisją.

Co dalej? Grzywna to początek

Wniosek o grzywnę i doprowadzenie trafi teraz do sądu. Komisja jasno deklaruje: nie zamierza odpuścić. Jeśli sąd przychyli się do wniosku, Wąsik może zostać przymusowo doprowadzony – nawet jeśli jest europosłem.

Na razie, zamiast odpowiedzi na pytania o kontrolę nad służbami, odpowiedzialność za działania CBA i wykorzystywanie Pegasusa, opinia publiczna otrzymuje kolejną próbę uniku i ciszę. Ale komisja – przynajmniej na razie – gra dalej.

Poniżej galeria zdjęć Macieja Wąsika

Polityka SE Google News
2025_05_09_EXPRESS BIEDRZYCKIEJ_WSTĘP
Sonda
Jak oceniasz unikanie przesłuchania przez Macieja Wąsika przed komisją ds. Pegasusa?