Z sondażu przeprowadzonego przez IBRiS na zlecenie "Rzeczpospolitej" wynika, że 60,4% ankietowanych uważa, że Ruch Ochrony Granic nie powinien patrolować polskiej granicy. W tej grupie 52,3% wyraża zdecydowany sprzeciw, a 8,1% "raczej nie" popiera tego pomysłu.
Z kolei 34% badanych popiera zaangażowanie ROG w ochronę granicy. 18,8% respondentów jest "zdecydowanie tak", a 15,2% "raczej tak" popiera ten pomysł. 5,6% ankietowanych nie ma zdania w tej kwestii.
Sondaż ujawnia wyraźne różnice demograficzne między zwolennikami i przeciwnikami patroli ROG. Poparcie dla Ruchu jest silniejsze wśród osób o prawicowych poglądach, mieszkańców małych i średnich miasteczek, osób z niższym wykształceniem (podstawowym i zawodowym) oraz tych, którzy czerpią informacje z portali społecznościowych, YouTube i TV Republika.
Wśród osób zdecydowanie popierających patrole ROG przeważają mężczyźni (23%) nad kobietami (15%). Największe poparcie Ruch zyskuje w grupach wiekowych od 30 do 49 lat oraz 70+.
Przeciwnicy patroli ROG to w większości wyborcy partii koalicji rządzącej (89,4% odpowiada "zdecydowanie nie"). Wśród osób wyrażających zdecydowany sprzeciw przeważają kobiety (56%) nad mężczyznami (49%), a także osoby w wieku 50 lat z wyższym wykształceniem, widzowie TVN i TVP oraz czytelnicy gazet i tygodników drukowanych.
Badanie wskazuje na związek między źródłami informacji a poparciem dla patroli ROG. Osoby, które czerpią wiedzę z portali społecznościowych, YouTube i TV Republika, częściej popierają zaangażowanie Ruchu w ochronę granicy. Z kolei osoby, które korzystają z tradycyjnych mediów, takich jak telewizja (TVN i TVP) oraz prasa drukowana, częściej wyrażają sprzeciw.
W naszej galerii zobaczysz naszą relację z granicy polsko-niemieckiej:
