Mateusz Morawiecki, Jarosław Kaczyński oraz premierzy Czech i Słowenii pojechali do Kijowa, by osobiście porozmawiać z Wołodymyrem Zełenskim. Spotkaniu towarzyszyły media, a w sieci można znaleźć nagrania, na których widać, jak zachowywał się każdy z polityków. Daria Domarzadzka obejrzała jedno z nich. Niestety, ma niepokojące wnioski dotyczące prezydenta Ukrainy. - Szybsze tempo mówienia, lekkie skulenia, niskie gesty, odwracanie wzroku, zamykanie postawy, mniejsza niż zwykle ekspresja zachowania i wypowiedzi mogą wysyłać sygnał mniejszego zaangażowania w rozmowę, chęci szybszego wyjścia z tematu, zmęczenia – napisała na Twitterze, dodając screeny z odpowiednimi ujęciami. Faktycznie, Wołodymyr Zełenski wygląda na nich na nieco przygnębionego i zmęczonego, jednak ciężko się dziwić. Wojna na Ukrainie trwa już ponad 20 dni, a sytuacja dynamicznie się zmienia.
Sprawdź: Światowe media o wyjeździe premierów na Ukrainę. "Najbardziej znacząca wizyta w Kijowie"
W naszej galerii zobaczysz luksusowy pociąg, którym do Ukrainy pojechali Mateusz Morawiecki i Jarosław Kaczyński.