Przed Jarosławem Kaczyńskim niezwykle trudny wybór. Już za rok odbędą się wybory prezydenckie, a z oczywistych względów kandydatem Prawa i Sprawiedliwości nie może być Andrzej Duda. Sondaże pokazują, że wśród kandydatów prawicowego ugrupowania największe szanse miałby Mateusz Morawiecki. Sęk w tym, czy były premier będzie w stanie przekonać do siebie kierownictwo partii oraz ogólnie - Zjednoczonej Prawicy? Były szef rządu raczej nie ma co liczyć na przychylność Suwerennej Polski. - Mateusz Morawiecki na pewno nie będzie kandydatem Suwerennej Polski w wyborach prezydenckich. Jeśli PiS zaproponuje tę postać jako kandydata na prezydenta, na pewno nie spotka się to z poparciem naszej formacji - powiedział dziś w Onet Rano Michał Woś, polityk tej partii.
- Każdy wie, że żeby wygrać wybory prezydenckie kandydat musi mieć 50 proc. plus jeden głos, czyli to musi być taki kandydat, który zachęci do pójścia na wybory wszystkich wyborców prawicy i przekona do siebie tych, którzy głosowali na inne ugrupowania 15 października - ocenił.
Wśród innych możliwych kandydatów Prawa i Sprawiedliwości wymienia się Beatę Szydło, Waldemara Budę oraz Tobiasza Bocheńskiego.
ZOBACZ GALERIĘ: Taki styl ma Beata Szydło