Premier Donald Tusk omawiał w środę swoje plany na kontynuację zapowiadanych przez poprzedni rząd inwestycji związanych z CPK. – Polska stanie się jednym wielkim megalopolis i to wkrótce. Zobaczymy to jeszcze tu, jak wszyscy siedzimy, za kilka lat, co oznacza, że w ten projekt nowoczesnej komunikacji włączone będą wszystkie duże miasta w Polsce i że sieć kolejowa, którą proponujemy i którą już rozpoczęliśmy – jesteśmy już w fazie projektów i przygotowań finansowania – to będą koleje, które łączą polskie miasta między sobą – mówił w środę szef rządu, który zapowiedział także budowę nowego lotniska w Baranowie.
– Usłyszałem rozmaite slogany, że Polska ma się stać megalopolis i w związku z tym trzeba budować nowe lotnisko państwowe. Hołownia też przekonał się do tego, ale nie podaje, na jakiej podstawie – mówił prof. Leszek Balcerowicz na konferencji prasowej, który nie szczędzi słów krytyki pod nowym pomysłem Tuska.
–Są różne etatystyczne mity, które należy obalać, np. że utrzymywanie infrastruktury jest rolą wyłącznie państwa. I rzeczywiście w Polsce wszystkie lotniska są państwowe, ale niektóre państwa oddały je w ręce prywatne całkowicie, to np. największe porty lotnicze w Wielkiej Brytanii czy w Tokio, Rzymie i Zurychu, albo częściowo, jak w Paryżu, Frankfurcie, Madrycie czy Barcelonie – dodał i wyraził na nadzieję, że do budowy nie dojdzie. – To przykład gigantycznego marnotrawstwa. Pogarszać komfort pasażerom i wydać 500 mld zł, gdy budżet państwa zmaga się z kryzysem fiskalnym? To nie ma sensu. Przejaw megalomanii, której ludzie ostatecznie nie kupią. Naszym zadaniem jest dementować ten tani populizm – stwierdził prof. Leszek Balcerowicz.