Szef wydziału współpracy cywilno-wojskowej Ukrainy Wołodymyr Lamzin zapewnił, że “Ukraina jest gotowa zwrócić ciała agresorowi”. - Gdy aktywna faza konfliktu się kończy, strony muszą zwrócić ciała poległych wojskowych drugiemu krajowi - mówił.
Choć ukraińskie władze chcą odesłać ciała rosyjskich żołnierzy, Kreml nie jest zainteresowany zajęciem się sprawą. Z tego powodu Ukraińcy muszą układać zwłoki w workach w chłodniczych wagonach kolejowych. Do takiej sytuacji doszło między innymi w obwodach kijowskim i czernihowskim.
O sprawie mówił również w zeszłym tygodniu doradca ukraińskiego MSW Anton Heraszczenko. - Być może będziemy musieli ich pochować nawet na nasz koszt - ocenił.
Jak podaje ukraiński Sztab Generalny, od początku wojny zginęło już ponad 26 tys. rosyjskich żołnierzy. Moskwa z kolei nie zaktualizowała oficjalnego bilansu start od 25 marca, kiedy to podała liczbę 1,3 tys. poległych żołnierzy.
ZOBACZ TAKŻE: Okopy jak w filmach. Koszmarna codzienność żołnierzy na Ukrainie. Korespondent ujawnia [Raport Złotorowicza]