Ci kumple Suskiego zarabiają krocie jako europosłowie! A on gada o "brukselskim okupancie"

Marek Suski narobił zamieszania swoim niedawnym wystąpieniem. Polityk pojawił się na obchodach uroczystości 76. rocznicy uwolnienia żołnierzy AK z więzienia UB w Radomiu. Zaskoczył wszystkich, gdy powiedział: - "Polska walczyła w czasie II wojny światowej z jednym okupantem, walczyła z okupantem sowieckim, będziemy walczyć z okupantem brukselskim. Bruksela przysyła nam namiestników, którzy mają doprowadzić Polskę do porządku, rzucić nas na kolana, żebyśmy byli może landem niemieckim, a nie dumnym państwem wolnych Polaków". Jego słowa rozeszły się z prędkością światła i były komentowane. Odniósł się do nich nawet premier Mateusz Morawiecki, który sprawę skomentował krótko: - "Nie należy porównywać tych dwóch porządków. Wojna to było coś absolutnie niewyobrażalnego, to było okrucieństwo po stronie niemieckiej, sowieckiej, jakiego Polacy nigdy wcześniej nie doświadczyli". Sam Suski we wtorek musiał się tłumaczyć i wyjaśniać, o co mu chodziło i dlaczego użył takiego porównania WIĘCEJ O TYM TUTAJ.

Ciekawe jednak, co na to wszystko jego koledzy i koleżanki, którzy z list Prawa i Sprawiedliwości trafili do Parlamentu Europejskiego. Zajrzeliśmy w ich najświeższe oświadczenia majątkowe.

W galerii poniżej lista nazwisk i ich brukselskie zarobki. 

25 zdjęć