Tego jeszcze nie wiemy. Znane są jedynie następujące fakty. Kołodziejczyk znalazł się w Palm Springs w stanie Kalifornia. To Mekka dla miłośników symbolu seksu, jakim do dziś pozostaje Marylin Monroe. Właśnie w Palm Springs Johnny Hyde z agencji Williama Morrisa „odkrył” 23-letnią aspirująca aktorkę. Widząc jak Monroe pozuje do zdjęć przy basenie, Hyde z miejsca podpisał z nią kontrakt. Zaraz potem do artystki zaczął wzdychać cały świat. Nic zatem dziwnego, że rzeźba z ikonicznej sesji Monroe pozującej na wywietrzniku powietrza, znalazła się przy głównym wejściu do Muzeum Sztuki Palm Springs. W tym samym miejscu znalazł się też główny bohater naszego artykułu, pan Kołodzieczyk. Widząc wielką rzeźbę Marylin usiłującej zakryć majtki, ten nie mógł zrobić nic innego, jak stanąć między jej nogami i poprosić o zrobienie pamiątkowego zdjęcia. Kołodziejczak, będąc widocznie w więcej niż dobrym nastroju, podniósł głowę w kierunku skarbu kobiecości tragicznie zmarłej artystki, ale oczy zakrył ręką. „Nie patrzyłem!”, podpisał zdjęcie opiublikowane na Instagramie dyrektor Canal+ Sport.
>>>Anita Werner bez makijażu! Na antenie TVN tego nie zobaczysz. Co za widok!
Nie wiemy, czy mu wierzyć. Nie wierzą raczej komentujący zdjęcie instagramowicze. – Taa, jasne – pisze jeden. – Co na to Ania?? – komentuje drugi. – To już wiesz kim się inspirowałam latem – napisała jego... koleżanka z pracy. A wy co myślicie o tym zdjęciu? Ania ma powody do zazdrości? Dajcie znak w naszych komentarzach! >>>Anita Werner przeszła przez piekło. „Było mi bardzo ciężko”