Krzysztof Śmiszek powiedział Kamili Biedrzyckiej, że uszanuje każdą decyzję swojego partnera a propos startu w wyborach prezydenckich. Biedroń jednak musi liczyć się ze zdaniem chłopaka. - Musi odbyć jeszcze jedną bardzo ważną dyskusję, nie tylko z kolegami z klubu, ale także ze mną i to ta dyskusja będzie najważniejsza. To jeszcze jest przed nami i tutaj prawdopodobnie ja będę mieć ostateczny głos - przekonuje Śmiszek. - Robert jest najpopularniejszym politykiem Lewicy i wykorzystanie tego potencjału będzie bardzo ważną decyzją - dodaje.
ZOBACZ CAŁE NAGRANIE EXPRESSU BIEDRZYCKIEJ
Partner Biedronia pytany o to, czy wyobraża sobie siebie w Pałacu Prezydenckim, odpowiada, że "wszystko jest możliwe". - Kiedyś byliśmy na kolacji i obok siedział premier Luksemburga ze swoim mężem. Pewne rzeczy są do przejścia i polskie społeczeństwo jest gotowe, to politycy zostali w tyle - twierdzi Śmiszek.