Wojna na Ukrainie. Od rosyjskiej agresji na niepodległe państwo minęło już 51 dni. Pierwotny plan Kremla wygrania wojny w kilka dni się nie powiódł. Ukraińcy dzielnie stawiają opór najeźdźcom i apelują do państw zachodnich o kolejne dostawy broni. Zatwierdzenie nowego pakietu pomocy wojskowej dla Ukrainy o wartości 800 mln dolarów ogłosił prezydent USA Joe Biden. W jego skład mają wejść m.in. systemy artyleryjskie, pojazdy opancerzone oraz śmigłowce.
Bądź na bieżąco: Wojna na Ukrainie. Kolejna noc bombardowań! Potężna eksplozja w Kijowie? Relacja na żywo [15.04.2022]
Chcieli zabić Wołodymyra Zełenskiego! Ukraina ujawnia szczegóły szaleńczego planu Rosji
- Plan był dość prosty i zuchwały: przede wszystkim likwidacja prezydenta naszego kraju. Dla nich to była sprawa numer jeden i podjęli kilka prób. Mogę nawet powiedzieć, że 22 lutego około godz. 19.20 dostaliśmy informację, że może to nastąpić w najbliższym czasie – powiedział Daniłow. Dodał, że zgodnie z protokołem po otrzymaniu tej informacji powiadomił prezydenta, jego ochronę, służbę bezpieczeństwa, a także ministra spraw wewnętrznych i wszystkie odpowiednie organy.
Jak zaznaczył, potem były jeszcze cztery próby zabicia prezydenta, przy czym ostatnia 7 marca, kiedy to strona ukraińska otrzymała informację o planowaniu takiej operacji od zaprzyjaźnionych wywiadów. Pytany, kto miał stanąć na czele marionetkowego rządu, odparł, że nie był to podejrzewany o zdradę stanu Wiktor Medwedczuk, ani zbiegły prezydent Wiktor Janukowycz, tylko – jak przypuszcza – „ludzie w pagonach”.
Daniłow powiedział też, że Rosja szykowała się do rozpoczęcia ataku na Ukrainę 22 lutego, a więc dwa dni wcześniej, niż to ostatecznie nastąpiło. Jedyną niespodzianką – jak powiedział – było to, że wojska rosyjskie wykorzystały do tego terytorium Białorusi. - Były dyskusje na ten temat, ale ostatecznie uznaliśmy, że stanie się inaczej. A było, jak było - oznajmił.