– Apelujemy do polskiego rządu o bezzwłoczne ujęcie pracowników handlu w I etapie szczepień, co będzie gwarantem utrzymania ciągłości dostaw i bezpieczeństwa żywności w naszym kraju – napisała w liście do rządu Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji, której członkowie zatrudniają ok. 200 tys. osób. W kwestii szczepień pracodawcy są zgodni ze stroną społeczną, która poprosiła o wsparcie prezydenta Andrzeja Dudę (49 l.). Na prośbę przewodniczącego Sekretariatu Krajowego Banków, Handlu i Ubezpieczeń NSZZ Solidarność” Alfreda Bujary prezydent odbył w tej sprawie wideokonferencję z szefami związków zawodowych. – Pan prezydent przychylnie odniósł się do postulatu, aby pracownicy handlu mogli zaszczepić się na takim poziomie, co nauczyciele. Powiedział, że sam robi zakupy i wie, że ekspedientki są narażone na zakażenia – relacjonuje Alfred Bujara.
PRZECZYTAJ TEŻ:
Uwaga! Nowe, wyższe ceny w aptekach. Seniorze, za te leki zapłacisz więcej!
Podatek cukrowy. Tak producenci napojów będą obchodzić przepisy. Szokująca prognoza
– Dostaliśmy sygnał z pałacu prezydenckiego, że są prowadzone rozmowy z Ministerstwem Zdrowia, aby objąć pracowników dyskontów i hipermarketów szczepieniami. Mam nadzieję, że to się uda. Jedna ekspedientka w ciągu 8 godzin obsługuje średnio 300 klientów. Ostatnio nastąpiło rozluźnienie i wiele osób w sklepach nie zasłania ust i nosa. Zagrożenie jest bardzo duże – zwraca uwagę Alfred Bujara.