Posłanka PiS Krystyna Pawłowicz nie utrzymała emocji na wodzy, gdy premier Donald Tusk bronił swoich rządów podczas debaty w sprawie konstruktywnego wotum nieufności dla rządu. - Ch!D! i kamieni kupa! Wykrzykiwała z ław poselskich chcąc przerwać wystąpienie premiera. PiS przegrywa bo rząd przegrywa wybory – krzyczała rozjuszona posłanka.
- Co tak moralnie uprawnia PiS do żądania zmiany rządu? - pytał Donald Tusk podczas wystąpienia. - Zarzuty prokuratorskie wobec waszych ministrów? - kąśliwie zadawał kolejne pytania do posłów PiS. - Jeśli zarzuty moralne tak dyskwalifikują ekipę, to musi pan zacząć od siebie – premier zwrócił się do Jarosława Kaczyńskiego. - Może pan poseł Lipiński będzie liderem odnowy moralnej? Poseł Hofman? Może pan poseł zwany agentem Tomkiem będzie wyznaczał standardy językowe - ironizował premier.
Pawłowicz poniosły emocje...
Posłanka Pawłowicz nie wytrzymała. W tej samej chwili sali sejmowej zaczęła krzyczeć – Ch! D! i kamieni kupa! - cytując ministra Bartłomieja Sienkiewicza z podsłuchanej rozmowy z Markiem Belką. Pawłowicz powtarzała epitety co chwila, chcąc przerwać przemówienie premiera.
- O, może pani poseł Pawłowicz, która sama się wyrwała do odpowiedzi - żartował Donald Tusk.
Gdy Tusk zaczął mówić o tym, że PiS siedem razy z rzędu przegrało wybory, Pawłowicz znowu poniosły emocje. - PiS przegrywa, bo rząd fałszuje wybory! - krzyczała rozjuszona posłanka.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail