Lech Wałęsa

i

Autor: Piotr Grzybowski

Cenckiewicz UJAWNIA szczegóły internowania Wałęsy. W tle 300 butelek wódki

2016-12-15 11:12

Lech Wałęsa był internowany w latach 80. przez 11 miesięcy w Arłamowie na Podkarpaciu. Teraz równie chętnie tam wraca i wypoczywa w luksusowym ośrodku wczasowym zażywając kojących kąpieli i relaksu. A jak było przed laty? Sławomir Cenckiewicz opublikował na swoim Facebooku dokument, z którego wynika, że w czasie internowania Wałęsa wypił sam lub w towarzystwie odwiedzających go osób morze alkoholu!

Z dokumentu opublikowanego przez Cenckiewicza wynika jasno, że "internowany korzystał bez ograniczeń z artykułów żywnościowych", a do tego "samotnie lub w towarzystwie osób odwiedzających" skonsumował wiele litrów trunków. Na liście widnieją piwo, wódka, a nawet szampan. W czasie internowania Wałęsa miał opróżnić sam lub z kimś 2 butelki spirytusu, 289 butelek wódki, 158 butelek wina, 59 butelek winiaku i koniaku, 238 butelek szampana i aż 1115 butelek piwa. Alkohole, które były dostarczane najczęściej były produkowane na zachodzie.

Oprócz litrów alkoholu w czasie internowania do Lecha Wałęsy miało trafić aż 1163 paczki papierosów produkowanych w Polsce i za granicą. Nie zabrakło też kawy, soków, owoców i słodkości. W sumie jak czytamy w dokumencie, który przedstawia Cenckiewicz, do internowanego trafiły w ciągu ostatnich dwóch miesięcy artykuły o wartości aż 299 tys. zł, a ogólnie przez cały pobyt, koszt dostarczanych produktów wyniósł aż 1,5 mln zł.

Do tego dokumnety wskazują, że Wałęsa jako internowany w Arłamowie miał do dyspozycji telewizor i mógł bez ograniczeń z niego korzystać, tak samo z radia i gazet ("Rzeczpospolitej", "Trybuny Ludu" i "Żołnierza Wolności"). Do tego dochodziły gazety lokalne, a także "Polityka", "Perspektywy" czy "Rzeczywistość".

Sprawdź: Wałęsa odpoczywa w Arłamowie [ZDJĘCIA]