Paweł Wojtunik w "Super Expressie": Bywa mi wstyd za warunki, w jakich musi działać CBA

2014-06-09 4:00

Czy CBA i walka z korupcją są zaniedbywane przez rząd?

"Super Express": - Słyszałem, że Centralne Biuro Antykorupcyjne nie tylko nie może myśleć o rozwijaniu się, ale musi zacząć się zwijać.

Paweł Wojtunik: - Każdego roku podkreślam, że budżet CBA jest zamrożony, tak jak kilku innych służb.

- I, jak to powiedzieli senatorzy PO, oni jakoś nie protestują...

- Odpowiedziałem nieco zaczepnie, że może nieprzypadkowo zwracam uwagę na to ja, bo jako jedyny wśród nich mam gwarantowaną kadencyjność i niezależność, więc nie obawiam się tego podnosić. Inni mogą nie protestować także z innego powodu. Tamte służby powstały znacznie wcześniej i mają już choćby zaplecze logistyczne. CBA powstało niedawno i jego budżet zamrożono w trakcie budowania tej służby.

- O jaką kwotę chodzi?

- Jestem realistą i nie występuję o zbyt dużo. Do rozwoju potrzeba oczywiście więcej, ale już to pozwoliłoby normalnie przetrwać. CBA nie jest od zarabiania pieniędzy, ale po prostu się opłaca. W 2013 roku zaoszczędziliśmy dla państwa 840 mln zł. Mam nadzieję, że nowy minister finansów zmieni podejście poprzednika. Wcześniej słyszeliśmy, że jest kryzys. Tyle że kryzys oznacza także więcej pokus korupcyjnych! Przy nowych zadaniach dla CBA Biuro należałoby raczej wzmacniać. Mocno angażuje nas sprawa wykorzystania środków UE, porozumienie z Ministerstwem Obrony albo sprawa infoafery.

- Może o to chodzi? Politycy uznali, że im mniej się mówi o aferach, tym dla nich lepiej? Może nie chcę powiększać budżetu instytucji, która później może wykazać skandale z ich ludźmi w roli głównej?

- Nie jestem politykiem i trudno mi wchodzić w ich głowy. Mam jednak wrażenie, że w Polsce patrzymy na wszystko "akcyjnie". Coś się wydarzy i są apele, wola walki np. z korupcją. I szybko o tym zapominamy.

- Mówi pan o 12 mln zł... Pamięta pan spot o 10 latach Polski w UE z McCartneyem? Kosztował ponad 7 mln zł. Minister Bieńkowska miała dreszcze. Pan też? Choć może z innego powodu...

- Jestem odpornym człowiekiem i nie miewam dreszczy z powodu takich informacji. Mam jednak nadzieję, że słysząc o kolejnych procentach na zbrojenia, ktoś przy okazji będzie pamiętał o CBA. Zapraszam zresztą do siedziby biura, do wejścia, ale tego, którego używamy na co dzień, a nie tego od frontu, którym zazwyczaj wchodzą media i politycy. To służyłoby za najlepszy komentarz. W wielu przypadkach funkcjonariusze CBA nadrabiają swoim zaangażowaniem, ale za warunki, w jakich muszą pracować, jest mi po prostu wstyd.

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Super Expressu na e-mail

Czytaj: Wiadomości z Kraju. Śledczy badają sprawę zamachu na życie szefa CBA Pawła Wojtunika