- Można prowadzić sensowną politykę prorodzinną i zadać kłam polityce PiS. Basował jej Andrzej Duda, który szczuł wyborców na ludzi o odmiennej orientacji seksualnej - stwierdził Bronisław Komorowski, który był gościem Polsat News.
Były prezydent zaznaczył, że "w sensie polityki prorodzinnej, zwiększenia dzietności 500 plus nie dało nic". Nie zaprzeczał, kiedy dziennikarz mówił o tym, że środki z tego programu pozwalają m.in. na wakacyjne wyjazdy, ale też przypomniał, że "nic nie drgnęło" w kwestii kryzysu demograficznego. Czy wątpliwości Komorowskiego wpłyną na kampanią wyborczą?
W tym momencie nic na to nie wskazuje, bo jeszcze przed I turą wyborów Trzaskowski określił się jako zwolennik tego programu. - Zawetuję każdą ustawę, która będzie chciała znieść 500 plus. Dziś trzeba się wsłuchać w to, co mówią obywatele. Jeżeli pewne kwestie związane z problemami III RP zostały trafnie zdiagnozowane, to trzeba z tego wyciągać wniosek - mówił prezydent Warszawy podczas jednej z konferencji prasowych.