Zaczęło się od senatora PSL Jana Filipa Libickiego (49 l.), który w weekend ujawnił, że jest zakażony koronawirusem. Na innych przedstawicieli izby zadumy padł blady strach. Zaplanowane posiedzenia zostały przesunięte, a w Senacie sporządzono listę osób, które miały ostatnio kontakt z Libickim. Jedną z nich jest Krzysztof Kwiatkowski (49 l.), senator KO. Obecnie przebywa na kwarantannie i z niecierpliwością czeka na swój test.
i
Autor: Marek Brzeziński, Creative Commons
- Do momentu kiedy będę miał ostateczny wynik testu, czyli do środy, będę sumiennie przestrzegał kwarantanny, by nie stanowić zagrożenia dla innych – mówi nam Kwiatkowski podkreślając, że obecnie czuje się dobrze.
- Z panem senatorem Libickim widziałem się w połowie ubiegłego tygodnia. Dodatkowo miałem kontakt z inną osobą, u której zachodziło podejrzenie zakażenia. W weekend otrzymałem wyniki badań, na szczęście negatywne. Z uwagi na zaistniałą sytuację trzeba je oczywiście powtórzyć, by mieć stuprocentową pewność. Tym bardziej, że planowałem wziąć udział w Zgromadzeniu Narodowym – dodaje były szef NIK. Zgromadzenie Narodowe z okazji zaprzysiężenia prezydenta zaplanowano na czwartek.
Szanowni Państwo, już prawdopodobnie wiecie z mediów, iż miałem kontakt z senatorem Libickim - zakażonym COVID-19. Dlatego, do środy, przebywać będę na kwarantannie, mając nadzieję, że wtedy wyniki testów ostatecznie potwierdzą, że jestem zdrowy. ŻYCZĘ ZDROWIA WAM WSZYSTKIM!✌??— Krzysztof Kwiatkowski (@Kwiatkowski2011) August 2, 2020
Paweł Kukiz - najlepsze momenty Expressu Biedrzyckiej
Rozwijamy nasz serwis dzięki wyświetlaniu reklam.
Blokując reklamy, nie pozwalasz nam tworzyć wartościowych treści.