To się nazywa dobra zmiana! Dokładnie 698 tys. zł - tyle według raportu finansowego banku PKO zarobił od lipca do końca 2016 roku Maks Kraczkowski. To znaczy, że miesięcznie na jego konto wpływa około 116 tys. zł. Niewiele więcej w rok zarabiał jako poseł, którym był przez przeszło 11 lat!
Kraczkowskiego na wiceprezesa banku powołano pod koniec czerwca ubiegłego roku. Szybko złożył mandat poselski i zaczął nową pracę. W banku piastuje stanowisko wiceprezesa nadzorującego obszar bankowości międzynarodowej i transakcyjnej. Współpracuje również z samorządami i agencjami rządowymi. Jak wynika z ostatniego oświadczenia majątkowego, które złożył dwa miesiące przed tym, zanim opuścił ławy sejmowe, tak intratna posada z pewnością mu się przydała. Kraczkowski miał wówczas co prawda 60 tysięcy oszczędności, ale równocześnie łącznie 185 tysięcy kredytu. Z pewnością zaś nie należał do czołówki najbardziej majętnych posłów. Jak komentuje zarobki w nowej pracy?
- Mamy taką zasadę, że nie komentujemy wewnętrznych spraw korporacyjnych - usłyszeliśmy od byłego polityka Prawa i Sprawiedliwości.
Zobacz także: Nadwaga Jacka Saryusz-Wolskiego. CHAMSKIE docinki