Marcin Dubieniecki to znany adwokat, a przy okazji były mąż Marty Kaczyńskiej. Dubieniecki jest też pilnym obserwatorem życia społecznego i politycznego. Czasem swoimi analizami i spostrzeżeniami dzieli się w Internecie. Szczególnie, gdy dzieje się coś ważne i istotnego. Tak właśnie było teraz, przez ostatnie dni polityczny świat rozgrzewała sprawa unijnego szczytu, na którym miały być omawiane bardzo ważne sprawy. Jedną z nich był budżet, a wiadomo, że sprawy dotyczące pieniędzy są niezwykle istotne. Jeszcze przed rozpoczęciem szczytu strona polska i Węgry groziły, że mogą zastosować weto. Tak się jedna nie stało i doszło do porozumienia. Z takiego obrotu sytuacji zadowolony był premier Mateusz Morawiecki, który brał udział w rozmowach. W czasie swojego wystąpienia premier powiedział: - Konkluzje wymagają jednomyślności, więc tak długo, jak my nie zgodzimy się na zmianę tych konkluzji, które dzisiaj przyjęliśmy, to również rozporządzenie, które musi być w zgodzie z tymi konkluzjami nie może być zmienione. Właśnie to wystąpienie Morawieckiego postanowił skomentować Dubieniecki.
CZYTAJ>>>KOSZMAR Cejrowskiego. "Jestem umoczony". Co się stało?! Poważna sprawa
Były mąż Kaczyńskiej skomentował Morawieckiego! Ależ reakcja
Dubieniecki skomentował nagranie z premierem krótko: - Można prościej w dwóch słowach - acquis communautaire - napisał dodając jako reakcję uśmiechniętą buzię. Co oznaczają te słowa? Chodzi o "dorobek wspólnoty".