Robert Smoktunowicz

i

Autor: PIOTR BŁAWICKI/ SUPER EXPRESS Robert Smoktunowicz

Były mąż Hanny Lis wyznał WSTYDLIWY sekret. Tusk i Budka mogą mocno się zasmucić

2021-03-15 16:03

Robert Smoktunowicz to były mąż Hanny Lis i zarazem jeden ze współzałożycieli Platformy Obywatelskiej, którą reprezentował w Senacie. Od jakiegoś czasu jest on dość aktywny w mediach społecznościowych, gdzie na bieżąco komentuje różne wydarzenia z polskiej sceny politycznej. W swoich opiniach Smoktunowicz potrafi być zaskakująco krytyczny względem obecnych partii opozycyjnych. Nie inaczej było jego komentarza co do wpisu obecnego senatora PO, Marcina Bosackiego. Słowa Smoktunowicza z pewnością mogą zaboleć chociażby Donalda Tuska czy też Borysa Budkę...

W piątek Polska Agencja Prasowa opublikowała informację dotyczącą sędziego Igora Tuleyi, przekazaną przez Prokuraturę Krajową. – W związku z tym, że sędzia Igor Tuleya już po raz trzeci, mimo prawnego obowiązku, nie stawił się na przesłuchanie w prokuraturze, Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej wystąpi do Sądu Najwyższego o zgodę na jego przymusowe doprowadzenie – przekazano. Prokuratura zamierza przesłuchać sędziego i postawić mu zarzuty w sprawie bezprawnego rozpowszechniania informacji z postępowania przygotowawczego. W listopadzie ubiegłego roku na wniosek prokuratury Izba Dyscyplinarna SN prawomocnie uchyliła immunitet sędziemu.

Sprawdź także: Rozwścieczony były mąż Hanny Lis przywalił partnerowi Biedronia. Ale jatka!

Opublikowana informacja zbulwersowała senatora Marcina Bosackiego z PO, który określił sędziego Tuleyę jako „symbol obrony praworządności”.  – Powinien zostać kandydatem całej opozycji na Rzecznika Praw Obywatelskich. Zwłaszcza przy prowokacyjnym wystawieniu przez PiS p. Wróblewskiego – zaskakująco zaproponował. To sprowokowało Roberta Smoktunowicza do bardzo mocnej riposty!

Igor Tuleya: Jestem gotowy na więzienie [Super Raport]

Mimo dawnych koneksji politycznych, dziś Smoktunowicz nie waha się przed tym, by surowo oceniać swoje dawne ugrupowanie. - Wspominam moją konserwatywno-liberalną PO 2001+ i uwierzyć nie mogę jak można programem aborcyjnym popełniać polityczne samobójstwo. Rywalizować z biedronio-podobnymi o to, kto bardziej lewicowy i oddawać miejsce w centrum takim wytworom politycznego marketingu jak Hołownia… - skomentował gorzko jakiś czas temu po tym, gdy PO zapowiedziało walkę o liberalizację prawa aborcyjnego. Być może zatem wpis Bosackiego przelał czarę goryczy, ponieważ tym razem Smoktunowicz pojechał już po bandzie!

Nie przegap: Skandal! Zdruzgotana Hanna Lis nie mogła dłużej milczeć o tym, ją spotkało w taksówce

– Weź Pan coś na zdrowy rozsądek. Aż mi wstyd, że zakładałem PO... – napisał bezkompromisowo.