Robert Smoktunowicz, Hanna Lis

i

Autor: Zenon Zyburtowicz/East News Robert Smoktunowicz, Hanna Lis

Były mąż Hanny Lis broni decyzji rządu?! Szczerze dodaje: "podłość małych ludzi..."

2020-12-18 17:58

Kto by się spodziewał takiego obrotu spraw?! Były mąż Hanny Lis, Robert Smoktunowicz, kiedyś był senatorem z ramienia PO, ale dziś zdaje się bronić pomysłów obecnej władzy. Smoktunowicz ostro zwrócił uwagę wszystkim tym, którym nie podobają się obostrzenia dotyczące sylwestrowego wieczoru.

Były mąż Hanny Lis, Robert Smoktunowicz zaszokował! Wszystko przez to, w jaki sposób odniósł się do sprawy najnowszych obostrzeń i restrykcji, które mają wejść w życie na koniec roku. Konkretnie chodzi o tegoroczny sylwester i to, co się z tym wiąże. Jak ogłosił w czwartek minister zdrowia Adam Niedzielski, od 28 grudnia aż do 17 stycznia, obowiązywać będzie tzw. kwarantanna narodowa. Wiąże się to m.in. z zamknięciem stoków narciarskich i hoteli. Wiadomo też, że w sylwestrowy wieczór już od godziny 19.00 będzie obowiązywał zakaz przemieszczania się, do godziny 6.00 następnego dnia. Wielu osobom to się nie podoba. Co więcej, z ust byłego ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza padł pomysł, by na Boże Narodzenie, a szczególnie w wigilię zamknąć kościoły.

Do tak komentujących tę decyzję rządu, odniósł się na Twitterze właśnie Smoktunowicz. Były senator napisał wprost: - Nie jestem człowiekiem wierzącym. Ale oskarżanie rządu o dyktaturę bo nie będzie się można bawić w sylwestra, przy jednoczesnym żądaniu zamknięcia kościołów w te szczególne dla katolików święta i ich tradycję pasterki, to po prostu zwyczajna podłość małych ludzi...- ostro! 

Sylwester w domu, zamknięte stoki i hotele. Ale pasterka do białego rana. Felieton "Będzie dobrze" Adama Federa, odc.175 [WIDEO]
Nasi Partnerzy polecają