O tym, że Czarnek jest chory na koronawirusa poinformował sam, za pośrednictwem konta na Twitterze.
"Chciałbym Państwa poinformować, że przed chwilą potwierdzono u mnie koronawirusa. Udałem się rano na badania w związku z bólem głowy nie chcąc narażać Prezydenta RP, Rady Ministrow i innych uczestników dzisiejszych wydarzeń. Czuję się dobrze. Nie lekceważcie objawów" - napisał szef resortu edukacji.
Tyle, że w sobotę Czarnek był z Jackiem Sasinem w Lublinie, gdzie inaugurował budowę pomnika prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Razem z nim gościł tam także Michał Moskal, przymierzany do funkcji szefa gabinetu politycznego Jarosława Kaczyńskiego. Zapytany o to na Twitterze przez jednego z dziennikarzy napisał, że już jest "w samoizolacji" i dodał, że od soboty nie widział się z Jarosławem Kaczyńskim.
"Wszystko będzie dobrze. Dużo zdrowia wszystkim, niedługo mam nadzieję będzie wiadomo na czym stoimy" - napisał 26-letni Moskal, będący jednym z zaufanych ludzi prezesa PiS.