Nadmierna liczba zgonów w Polsce. Dramatyczna statystyka. Była minister rodziny tłumaczy

Polska z najwyższym wskaźnikiem nadmiernej śmiertelności wg badań Eurostatu

Oficjalny raport Eurostatu z 16 lutego 2022 roku przedstawia, że w listopadzie 2021 roku w całej Unii Europejskiej nadmierna śmiertelność wzrosła aż o 26 proc., a rok zakończył się ze wzrostem nadmiernych zgonów na poziomie 23 proc. Warto wspomnieć, że w różnych państwach członkowskich sytuacja wygląda zupełnie inaczej. W Szwecji jest to zaledwie +4 proc., w Finlandii i Irlandii +5 proc., jeśli chodzi o Słowację to aż +60 proc. Najbardziej niepokojący jest jednak fakt, że to Polska zajmuje niechlubne pierwsze miejsce ze wzrostem nadmiernych zgonów na poziomie 69 proc. Wynik ten i tak jest lepszy w porównaniu do listopada 2020 roku, gdy wskaźnik ten w Polsce wynosił aż 97 proc. Była minister rodziny Elżbieta Rafalska, mówi co może być przyczyną takiego stanu rzeczy. 

- Na tle innych krajów europejskich Polacy zawsze oceniają swój stan zdrowia jako gorszy, niż ich równolatkowie w Europie. Wychodziły te dane, kiedy przywracaliśmy wiek emerytalny, że pozostawanie w pełnym zdrowiu w pewnym wieku w Polsce, jest znacznie krótsze niż w innych krajach europejskich. Jeżeli się teraz mocno starzejemy, bo przybywa nam osób starszych, osób w 80 i 90 roku życia i są to osoby schorowane. Być może w tym też tkwi przyczyna większej ilości zgonów - mówi "Super Expressowi" Elżbieta Rafalska była minister rodziny.