Była kochanka Pięty o "poruszeniu łechtaczki". Pokazała intymne rozmowy z posłem [ZOBACZ]

Wiosną wybuchła ogromna afera obyczajowa z posłem Stanisławem Piętą, wtedy jeszcze z PiS, w roli głównej. Okazało się, że konserwatywny poseł, którego nikt nie posądzałby o zdradę, miał kochankę. Kobieta sama zgłosiła się do mediów i opowiedziała o relacji, jaka połączyła ją z posłem Pietą. Rozpętała się burza, a poseł musiał się gęsto tłumaczyć. W końcu w PiS stracili cierpliwość, a Stanisław został zawieszony w prawach członka i stał się posłem niezrzeszonym. Wycofał się też i przestał brylować w mediach, co wcześniej dobrze mu wychodziło. I gdy wydawało się, że afera przycichła na dobre, była kochanka znów zabrała głos. 

Izabela Pek nie przebierając w słowach napisała na swoim Twitterze: -  Popamiętasz mnie chu** do końca swojego życia, tak jak ja zapamiętałam dzięki tobie zeszłoroczne Święta Bożego Narodzenia, w których życzyłeś mi bydl** przeklęty spokojnych Świąt. A żeby nie było wątpliwości do kogo skierowała swoje słowa, wkleiła fragment rozmowy z Piętą. Po czym dodała: - Nigdy w swoim życiu nie krótki, nie poznałam tak perfidnego, tak zakłamanego, tak pozbawionego skrupułów, zimnego skur***. Ani myślę odpuścić. Dołożę wszelkich starań chu** żebyś nigdy w życiu do życia politycznego nie powrócił. Za to co mi wyrządziłeś. I odpowiedział. Wpisy te skasowała, ale w Internecie nic nie ginie: 

Po takim wstępie, bo jak zaznaczyła "jedziemy z tym koksem z rana bez trzymanki" zaczęła publikować kolejne fragmenty rozmów z posłem Piętą. I tak w jednej z rozmów czytamy, jak poseł Stanisław Pieta rozpływa się nad zaletami Pek, pisząc, że jest "dobra,wrażliwa, oddana, lojalna, uczuciowa", wprost "dobry materiał na żonę" . Poseł chwalił też Pek za jej zaangażowanie choćby w pomoc zwierzętom i żalił się, że czuje samotność: 

W innej rozmowie modelka zarzucała, że czuje się "kobietą zapasową", na co poseł odpisał jej, że nie ma powodu do obaw i niej jest zapasowa, a jedyna. Później znów pisał do niej: - Iza, nie przejmuj się kochana. Zależy mi na tobie i chcę znać wszystko, co Cię martwi. Mnie interesujesz Ty i Twoje problemy - zapewniał okraszając wyznania słodkimi emotikonami, serduszkami i kwiatuszkami.