Kasia Tusk to znana blogerka modowa, która bardzo często umieszcza w sieci fotografie z wnętrza swego domu. I jak wynika z jej najnowszego postu - jedna z firm wyraźnie "zainspirowała" się jednym ze zdjęć. - Gdy siedzisz sobie spokojnie na kanapie i przebierasz nóżkami na myśl o nowych świątecznych poszewkach na poduszki i świeczkach o zapachu cynamonu, ale gdy wchodzisz na stronę Zara Home ogarnia cię dziwne uczucie konsternacji i zdziwienia jednocześnie. Przeglądałam sobie bowiem nową kampanię tej marki i wszystkie ich nowości aż natknęłam się na zdjęcie i pomyślałam: „o kurczę, ale podobne to okno do mojego na tym zdjęciu”. Kilka sekund intensywnej pracy neuronów, dwa mrugnięcia powiek, przysunięcie laptopa do twarzy tak, że zetknął się z moim nosem i wciąż nie bardzo wierzyłam w to, co widzę. To nie jest okno podobne do mojego - pomyślałam - to JEST moje okno. Mój żywopłot, gałęzie mojej leszczyny, moje zasłony, moje niedomykające się klamki. Tylko poduszki (notabene z hm-u ?) ktoś w odpowiednim programie zamienił na te z Zary. I teraz pytanie do Was: powinnam czuć się zaszczycona czy może jednak bardziej wkurzona? - zapytała swoich fanów córka byłego premiera. Z odpowiedzią szybko pośpieszyła Joanna Koroniewska, była gwiazda "M jak miłość". - Serio?!!! Ja bym tego tak nie zostawiła. ?? Smutek - napisała na Instagramie.
My mamy nadzieje, że cała sprawa szybko się wyjaśni i Kasia Tusk będzie mogła świętować Boże Narodzenie bez żadnych trosk.