Prof. Ryszard Bugaj w rozmowie z "Faktem" przedstawił czarny scenariusz dla Prawa i Sprawiedliwości, do którego może dojść jeszcze w tym roku. W opinii cenionego ekonomisty wiosenne wybory prezydenckie są dla PiS "grą o wszystko". - Mogą się pożreć i posypać jeśli przegrają wybory. Jest rzeczą zastanawiającą, że w dalszym ciągu mają poparcie odrobinę większe niż Koalicja Obywatelska. I to właśnie ten wynik scala ich struktury. Poszczególni działacze rozumieją, że nie znajdą nigdzie środowiska, które ich przytuli - tłumaczył. Prognozował przy tym, że ewentualna porażka Nawrockiego może nałożyć się z ostateczną decyzją o niewypłaceniu partii subwencji, co mogłoby doprowadzić do "trzęsienia ziemi przy Nowogrodzkiej" (gdzie brak subwencji może wpłynąć na zmniejszenie wsparcia finansowego od sympatyków PiS).
Następnie dodał alarmująco:
- Nie mam jednak wątpliwości, że jeśli Trzaskowski wygra wybory, to będzie kontynuowany ostry spór w Polsce. Obawiam się, że może on się wylać na ulice i następnie pojawią się daleko idące, negatywne konsekwencje dla Polski. Jesteśmy w sytuacji wielkiej niepewności, takiej, jaka była, oczywiście zachowując proporcje, w 1990 r.
Bugaj podkreślił przy tym, że Jarosław Kaczyński, mimo swoich kompetencji, nie jest nieomylny. - Kaczyński jest człowiekiem kompetentnym i zdolnym w życiu politycznym, ale nie jest to geniusz. Popełnia różne błędy, a historia trochę mu sprzyja - uznał, lekko zaskakująco.
Sprawdź: Co dalej z pieniędzmi dla PiS? Szef PKW wskazuje, co teraz! Konkretna data!
Niemniej nie należy się spodziewać gruntownej przemiany Prawa i Sprawiedliwości. Scenariusza, w którym porzuca obecną linię i decyduje się na alternatywę merytoryczną - podsumowuje ekonomista.
Galeria poniżej: Kaczyński pojechał w święta na cmentarz. Doszło do mocno niezręcznej sytuacji