Zawiadomienie do prokuratury. PiS wskazuje na zaniechania
Podczas konferencji prasowej poseł PiS Mariusz Gosek poinformował, że zawiadomienie do prokuratury zostało złożone w imieniu klubu parlamentarnego PiS.
– Składamy zawiadomienie w imieniu klubu parlamentarnego, pan przewodniczący Mariusz Błaszczak oraz pan minister Zbigniew Ziobro, przeciwko ministrowi sprawiedliwości Adam Żurek, w zakresie zaniechań dotyczących Funduszu Sprawiedliwości – mówił Gosek.
Jak dodał, zarzuty dotyczą m.in. tego, że środki z Funduszu Sprawiedliwości nie trafiają tam, gdzie powinny.
Wniosek do NIK i zawiadomienie do PIP
PiS zapowiedział także kolejne kroki. Zawiadomienie trafiło do Najwyższa Izba Kontroli, która, zdaniem polityków opozycji, powinna przeprowadzić szczegółową kontrolę funkcjonowania Funduszu Sprawiedliwości.
– Składamy również zawiadomienie do NIK o przeprowadzenie kontroli w zakresie działania Funduszu Sprawiedliwości oraz do Państwowa Inspekcja Pracy, ponieważ jeśli, jak twierdzi wiceminister sprawiedliwości, pracownicy są zastraszeni i wystraszeni, to takie czynności powinny zostać podjęte z urzędu – podkreślał Gosek.
PiS mówi o możliwym mobbingu
Politycy PiS nie wykluczają, że sprawa może dotyczyć także nieprawidłowości w relacjach pracowniczych.
– Zawiadomienie do prokuratury na ministra Żurka, do NIK o kontrolę tego, co się dzieje, oraz do Państwowej Inspekcji Pracy, by sprawdzić, czy nie dochodzi tam do mobbingu – wyliczał poseł PiS.
Co dalej?
Tego nikt się nie spodziewał. Siemoniak chwali Morawieckiego i mówi, co naprawdę myśli o prezydencie
Na razie nie ma stanowiska Ministerstwa Sprawiedliwości w sprawie zapowiedzianych zawiadomień. Sprawa Funduszu Sprawiedliwości zapowiada się jednak na kolejny punkt zapalny w sporze politycznym między rządem a opozycją.