Teresa Hałas zagłosowała jak Solidarna Polska
W środę w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie projektu ustawy o Sądzie Najwyższym. Posłowie zdecydowali, by skierować projekt do dalszych prac. Za takim rozwiązaniem opowiedzieli się prawie cały PiS i większość opozycji. Przeciwko byli ziobryści oraz Konfederacja. A także dwoje posłów PiS. – Długo to rozważałam, ale sądzę, że powinniśmy wypracować tu swoje stanowisko, wiele wątpliwości w tej sprawie ma sam prezydent. Liczyłam na to, że ten projekt zostanie zmieniony i te konsultacje z Andrzejem Dudą pójdą dalej, a to jest ten sam projekt co pierwotnie i nic tu się, niestety, nie zmieniło – tłumaczy nam Teresa Hałas. – Jestem związkowcem od 40 lat, reprezentuję również rolników. Zgadzam się z ministrem Michałem Wójcikiem z Solidarnej Polski, że całe pokolenia będą spłacać te kredyty z KPO i to jest wielkie zagrożenie dla Polski. Widzę, jak to źle idzie wszystko, i stoję na stanowisku takim jak Solidarna Polska. Ja i poseł Sławomir Zawiślak (60 l.) z PiS zagłosowaliśmy jak Solidarna Polska – dodaje.
Teresa Hałas nie boi się Jarosława Kaczyńskiego
Czy jednak nie boi się konsekwencji, jakie mogą ją spotkać za głosowanie wbrew własnej partii? I to w tak ważnej sprawie! Posłanka Hałas mówi, że się nie boi, bo to nie pierwszy raz, gdy postawiła się Jarosławowi Kaczyńskiemu. – Byłam kiedyś zawieszona w PiS za to, że głosowałam przeciwko piątce dla zwierząt. I nie boję się i teraz. Polacy staną się zakładnikami tych pożyczonych pieniędzy z Brukseli. Nie za wszelką cenę! UE skręca w złą stronę! – uważa Teresa Hałas.
W naszej galerii prezentujemy, jak Jarosław Kaczyński wracał ze szpitala do domu
Obóz rządowy trwa jeszcze tylko ze względu na posady?
Marcin Kierwiński nie zostawia na nim suchej nitki. POSŁUCHAJ!
Listen on Spreaker.