- Gdzie jest Jarosław Kaczyński i Mariusz Kamiński, którzy mają dbać o bezpieczeństwo Polaków?! – pyta w rozmowie z nami szef PO Borys Budka po tym, jak w Warszawie doszło do ostrych starć między demonstrantami a policją, która użyła broni gładkolufowej. W efekcie ranny w twarz został m.in. fotoreporter Tygodnika Solidarność Tomasz Gutry, który przeszedł operację. Zdumieni takim zachowaniem służb są niektórzy posłowie PiS, a do szefa MSWiA zwróciła się Joanna Lichocka. „Szanowny Panie Ministrze, Mariuszu, wszystko jasne, tak trzeba. Ale nie wolno strzelać do fotoreporterów. Proszę o wyjaśnienie okoliczności postrzelenia Tomasza Gutrego. To co się stało jest niedopuszczalne – podkreśliła posłanka PiS. - To byłby wspaniały Marsz Niepodległości, ale doszło do wydarzeń, które muszą zostać wyjaśnione - ocenił z kolei Antoni Macierewicz. - Deklarujemy wszelką pomoc dla pana redaktora Gutrego i zapewniamy o dogłębnym wyjaśnieniu całej sytuacji, która nie powinna się wydarzyć – skomentował wiceszef MSWiA Błażej Poboży (43 l.).
Wielki bunt w partii Kaczyńskiego! Macierewicz i Lichocka nie wytrzymali! W końcu to powiedzieli!
2020-11-12
19:40
Ta krytyka z wewnątrz PiS nie spodoba się Jarosławowi Kaczyńskiemu (71 l.) i Mariuszowi Kamińskiemu (55 l.), którzy nadzorują polskie służby! - Nie wolno strzelać do fotoreporterów! To, co się stało jest niedopuszczalne – grzmi oburzona posłanka PiS Joanna Lichocka (51 l.) po tym, jak policja z kilku metrów strzeliła gumową kulą w twarz fotoreporterowi Tomaszowi Gutremu dokumentującego przebieg Marszu Niepodległości. Oburzony zachowaniem policji jest też wiceprezes PiS Antoni Macierewicz (72 l.), który zarzucił jej, że „strzelała do polskich patriotów”.
Marsz niepodległości w Warszawie