Wybory prezydenckie w USA. Borys Budka gratulując Joe Bidenowi, zaliczył sporą wpadkę. W liście do przyszłego prezydenta USA błędnie napisał bowiem "Stany Zjednoczone Ameryki Północnej" (poprawna nazwa brzmi: "Stany Zjednoczone Ameryki"). Co ciekawe, taką samą gafę zaliczył 12 lat wcześniej Lech Kaczyński (WIĘCEJ O TYM PRZECZYTASZ TUTAJ). - Dzięki Waszemu refleksowi i zwróceniu mi uwagi, poprawiłem błąd w liście gratulacyjnym do nowego prezydenta USA - oświadczył Budka, gdy zorientował się, że zaliczył wpadkę. Wpadka wpadką, ale zamieszanie wokół gratulacji dla Bidena było szersze. W osobliwy sposób skomentowała całą sytuację Dorota Kania, redaktor naczelna TV Republika. Budka raczej z jej żartu się nie uśmiał. Co dokładnie napisała Kania? Tylko dwanaście słów... "Borys Budka napisał list do Bidena z gratulacjami. Biden oszalał ze szczęścia" - kpiła prawicowa dziennikarka.
CZYTAJ TAKŻE: Morawiecki ZMIAŻDŻYŁ Szydło! Bezwzględny WERDYKT. KONIEC złudzeń?!