Antoni Macierewicz ostrzegał wczoraj poprzedników, że wielu z nich powinno obawiać się nie tyle krytyki, jaka na nich spadnie po latach rządów, ale tego, że mogą zostać skazani. Jednak Borysa Budkę takie zapowiedzi nie napawają strachem, nie obawia się on takich słów, boi się czegoś innego. Jak przyznał w rozmowie z naczelnym "Super Expressu", obawia się o Polskę: - Ja się nie boję, mam czyste sumienie. Obawiam się jednego, że polska armia jest pod nadzorem człowieka, który wczoraj udowodnił, że zajmując to stanowisko, naraża Polskę na niebezpieczeństwo. To człowiek, którego obsesje i wyobrażenia prowadzą nasz kraj w bardzo niebezpieczne miejsce. Budka nie szczędził gorzkich słów pod adresem ministra Macierewicza: - On w wyjątkowo perfidny sposób mówi o rzeczach, które nie mają miejsca. Ja jego wystąpienie oddałbym pod osąd specjalistów - zaznaczył. Dodał też, że w kampanii wyborczej Polacy zostali oszukani przez PiS, bo Macierewicz został schowany do szafy: - Polacy nie wiedzieli, że na czele polskiej armii stanie człowiek, który żyje w innej rzeczywistości, co wczoraj pokazał.
Budka OSTRO o Macierewiczu! Nie uwierzysz, co powiedział WIDEO
2016-05-12
16:50
Borys Budka był gościem programu "Więc jak?" redaktora naczelnego "Super Expressu" Sławomira Jastrzębowskiego. Jednym z tematów rozmowy był oczywiście środowy audyt rządu PO-PSL, który został przeprowadzony przez PiS. Najostrzej były minister sprawiedliwości ocenił wystąpienie Antoniego Macierewicza.