Jan Filip Libicki swego czasu był posłem Prawa i Sprawiedliwości. Od lat jednak znajduje się poza partia Jarosława Kaczyńskiego i dlatego może pozwolić sobie na to, by poruszać różne niewygodne dla PiS sprawy. Postanowił zrobić to w wyjątkowo brutalny dla partii rządzącej sposób. - Zdaję sobie sprawę, że z powodu dzisiejszego, ścisłego sojuszu PiSu z dyrektorem Radia Maryja oraz z racji tego, że kierownictwu PiS jest dziś - z powodów wyłącznie politycznych - na rękę kreować się na jednego obrońcę moralności i Kościoła, niewygodne jest przypominanie poglądów świętej pamięci Lecha Kaczyńskiego w kwestii aborcji oraz przywoływanie wypowiedzi ojca Tadeusza Rydzyka pod adresem świętej pamięci Marii Kaczyńskiej - zaznaczył polityk w tekście opublikowanym na salon24.pl. - Świętej pamięci prezydentowa, pani Maria Kaczyńska, zorganizowała (...) spotkanie przedstawicielek mediów i wpływowych uczestniczek życia publicznego, o liberalnym podejściu do sprawy aborcji, które głośno sprzeciwiały się projektowi wpisania do Konstytucji ochrony życia, który to pomysł forsował ówczesny Marszałek Sejmu Marek Jurek. To wówczas też ojciec Tadeusz Rydzyk dopuścił się wobec świętej pamięci Marii Kaczyńskiej niedopuszczalnego określenia „czarownica" - przypomniał Libicki.
ZOBACZ TAKŻE: Diabelska PANIKA u Rydzyka! "Dziwny lęk. Nie wiemy, kto przychodzi do kościoła..."
QUIZ: Podróże polityków. Czy zgadniesz, ile nas kosztowały?
Obecnemu politykowi PSL chodziło o słowa, które redemptorysta wypowiedział podczas wykładu. - Pani prezydentowa z taką eutanazją? Ty czarownico! Ja ci dam! Jak zabijać ludzi, to sama się podstaw pierwsza - między innymi takie słowa wypowiedział wówczas ojciec Rydzyk.
CZYTAJ TEŻ: Atomowa WOJNA o Rydzyka! Sprawa trafi do papieża, posłanka PiS ruszyła z ODSIECZĄ