W Internecie pojawiło się zdjęcie Joachima Brudzińskiego. Szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji stoi na zdjęciu na tle napisu "Komenda Główna Policji". Traf chciał, że minister MSWiA zasłonił plecami dwie pierwsze litery w słowie komenda. Od razu pojawiły się złośliwe komentarze, że doradcy powinni pilnować ustawienie ministra i nie dopuszczać takich wpadek: - Dobry rzecznik/doradca PR uchroniłby @jbrudzinski od takich wpadek. No, ale żeby mieć kogoś takiego, trzeba stawiać na profesjonalistów, a nie tych, którzy głośniej krzyczą, że im się podobają "Nowe szaty króla". #Pis tak funkcjonuje - liczy się gibki kręgosłup i dobra wazelina..
Na ten komentarz zareagował sam Brudziński. I pokazał, że ma poczucie humoru:- Oj, tam, oj tam jeżeli po 8 „gorących” miesiącach mojej obecności w MSWiA największą wpadką jest to, że zasłoniłem sobą na zdjęciu dwie litery i dałem powód do prześmiewczych komentarzy i memów na TT to ..... daj Boże takie wpadki - napisał minister.
Takiej postawy i podejścia do sprawy inni politycy mogą pozazdrościć Brudzińskiemu.