Brudziński dziękował Bogu. Teraz pali się ze wstydu

2018-07-25 11:12

Minister spraw wewnętrznych i administracji wybrał się ostatnio do Brukseli. Jeden z najważniejszych polityków Prawa i Sprawiedliwości był przerażony tym, co zobaczył w stolicy Belgii, i z wyraźna ulga wrócił do Polski, gdzie - jak zapowiedział - miał na Mszy św. dziękować Bogu za to, że " Polska jest bezpiecznym krajem".  Okazało się jednak, że Joachim Brudziński zaliczył przy tym potężną wpadkę.

JOACHIM BRUDZIŃSKI

i

Autor: Archiwum serwisu

Wpis szefa MSWiA na Twitterze zrobił furorę wśród prawicowej części internetu. Polubiło go grubo ponad dwa tysiące osób. "Wczoraj w Brukseli co chwila mijałem uzbrojonych w broń maszynową żołnierzy belgijskich patrolujących brukselskie ulice, dziś na Mszy św. będę dziękował Bogu,że Polska jest bezpiecznym krajem" - napisał Brudziński.

Wywołane niejako do tablicy władze Brukseli postanowiły odnieść się do przedstawiającego ich miasto w w złym świetle wpisu. Wcześniej o komentarz poprosiła jedna z internautek. "Dzień przed twoim wpisem (czyli w dniu, o którym pisał polski minister - red.) był Narodowy Dzień Belgii. Z tej okazji na ulicach odbywały się demonstracje wojsk" - czytamy na oficjalnym profilu stolicy Belgii.

Cóż, tym razem Brudziński chyba trochę przestrzelił...

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki