Spór o Gowina. Wstawił się za nim Komorowski
– Nie mam zamiaru kwestionować tego, że poseł Gowin zmienił pogląd na świat. Ale powiem brutalnie: poseł Gowin będzie jednak raczej rozliczany, a nie będzie rozliczał – mówił szef PO Donald Tusk (65 l.) już po słynnym „zjeździe opozycji” zainicjowanym przez byłych prezydentów Bronisława Komorowskiego i Aleksandra Kwaśniewskiego (67 l.). Kością niezgody była obecność na imprezie Jarosława Gowina, który do 2021 r. był wicepremierem w rządzie PiS. Jak ustalił „SE”, tylko dzięki staraniom Komorowskiego Gowin mógł brać udział w konwencji. – W moim przekonaniu nie ma sensu mówić o jedności opozycji, kiedy jednemu z tych środowisk nie chce się nawet ręki podać – komentuje słowa Tuska Bronisław Komorowski. – W 2015 r. Kaczyński przyjął na listę ludzi z bardzo różnych środowisk prawicowych, począwszy od Ziobry aż po Gowina. I rządzi do dziś. To musi być lekcja dla opozycji, jeśli chce sprawować władzę – przestrzega Komorowski. W PO jednak Komorowskiego słuchać nie chcą. – Rozumiem sytuację, w której dziś się znalazł Jarosław Gowin, ale myśmy go uprzedzali. On przykładał rękę do bardzo poważnych spraw, których nie da się, ot tak, zapomnieć – mówi nam wiceprzewodniczący PO Bartosz Arłukowicz (51 l.).
>>>Czy Gowin przeprosi Polaków za demontaż sądów i współpracę z PiS? "Nie przeproszę"
>>>Kaczyński chciał rozbawić tłum, a zapadła martwa cisza. "A brawa?"
Po wygranych wyborach opozycja przywróci porządek w 100 dni?
Posłuchaj odważnej deklaracji polityka w podcaście SEDNO SPRAWY!
Listen to "W sto dni przywrócimy w Polsce porządek. PiS dba o aparatczyków - J.Grabiec. SEDNO SPRAWY" on Spreaker.