Jedno z pytań w programie "7. dzień tygodnia w Radiu ZET" dotyczyło kwestii parady równości w Rzeszowie. "Chciałbym to bardzo wyraźnie zadeklarować: nie na mojej wachcie, nie na mojej służbie, nie będzie przyzwolenia na promocję dewiacji" - mówił Braun.
Dziennikarz Andrzej Stankiewicz zwrócił się wtedy do posła, aby wobec mniejszości seksualnych nie używał słowa "dewiacja" i aby nie posługiwał się językiem agresywnym lub wykluczającym. "Udzielam panu pierwszego ostrzeżenia" - dodał.
W dalszej części debaty Braun powiedział: "kiedy przyjdzie jesień, a może szybciej, i szkolony psychopata Niedzielski ogłosi kolejną falę pandemii...". Wypowiedź tę Stankiewicz przerwał i poinformował, że wyklucza posła z programu. "To jest ten moment, o którym mówiłem. Nie pozwolę używać takich sformułowań w moim programie, bardzo panu dziękuję za udział" - wyjaśnił.
Przedterminowe wybory w Rzeszowie muszą odbyć się w związku z tym, że rządzący miastem od 2002 r. Tadeusz Ferenc złożył rezygnację 10 lutego po tym, gdy przeszedł COVID-19. Wybory zaplanowano na 13 czerwca.