Wiadomo, że Jarosław Kaczyński jest wielkim miłośnikiem zwierząt. To dlatego tak mocno zaangażował się w forsowanie ustawy zwiększającej ich prawa. - To jest związane z tym wszystkim, co odnosi się do ludzkiej dobroci, do ludzkiej uczciwości w szerokim tego słowa znaczeniu; do tego po prostu, żeby człowiek był dobry. To ustawa, którą z całą pewnością poprą w Polsce wszyscy dobrzy ludzie, jestem o tym głęboko przekonany - podkreślił prezes PiS. Z powodu różnicy zdań w obozie rządowym na temat propozycji PiS o mały włos nie rozpadła się Koalicja Zjednoczonej Prawicy! W końca udało się osiągnąć porozumienie (CZYTAJ TU). Walka o tzw. Piątkę dla zwierząt jednak trwać będzie jeszcze długo. Niespodziewanie Kaczyńskiego właśnie zaatakował brat ojca Tadeusza Rydzyka z zakonu redemptorystów, nawiązując - niby żartem - do jednej z pasji szefa PiS. Chodzi o zawody rodeo, które Kaczyński lubi oglądać w telewizji. Padły dziwne słowa o ujeżdżaniu.
CZYTAJ TAKŻE: Paskudnie ZADRWILI z Kaczyńskiego i jego kota. Ta GRAFIKA wywoła DZIKA FURIĘ w PiS
- Zastanawiam się, czy transmisja rodeo na bykach nie powinna być zakazana na terytorium RP w ustawie #PiatkaDlaZwierzat. Przecież jeździec wpływa na psychikę byka, świadomie powoduje jego dyskomfort i zdenerwowanie. A byk wyraźnie nie życzy sobie być ujeżdżanym - stwierdził z przekąsem ojciec Dariusz Drążek. Brat będzie dumny!