Biskup Antoni Długosz zaczął od kwestii utajania lub ignorowania przez niektórych duchownych doniesień o molestowaniu nieletnich przez księży. Jego mowy na Jasnej Górze słuchali między innymi metropolita częstochowski arcybiskup Wacław Depo, biskup diecezji kieleckiej Jan Piotrowski i biskup diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej Edward Dajczak. - Z wielkim bólem przeżywamy zaplanowany atak na biskupów. Wiąże się to z oskarżeniami, że niektórzy z nich zlekceważyli zatroskanie o skrzywdzonych przez księży ludzi, bagatelizując sprawców tych czynów – mówił. Padły także słowa o przebaczeniu. - Kiedy ksiądz grzeszy, biskup wzywa go na rozmowę, upomina, wyznacza pokutę, po której, jeśli otrzymuje od księdza chęć poprawy, przebacza mu i daje szansę dobrego życia i duszpasterskiej pracy – kontynuował biskup. Według niego biskup ma być jak ojciec, który szansę marnotrawnemu synowi, a gdy staje się „prokuratorem” sprzeciwia się swojemu powołaniu. W swojej mowie zaznaczył także, ze pedofilia jest problemem społecznym.
Nie przegap: Wyrok dla Kościoła w Polsce. Regulacja opłat, koniec funduszu kościelnego, etat dla księży
- Przedstawicielka policji kryminalnej landu Dolnej Saksonii ds. prewencji przeciwko seksualnym przestępstwom poinformowała, że aż 95 proc. wykroczeń pedofilskich występuje w rodzinach, 5 proc. obejmuje środowiska szkolne, artystyczne, medyczne, sportowe, w tym 0,25 proc. dotyczy duchownych. Wydaje się, że analogiczna sytuacja występuje w naszym kraju. Zaplanowany atak środowisk wrogich Kościołowi celowo nagłaśnia tylko ów niewielki procent przestępstw księży- powiedział Biskup Antoni Długosz. Te słowa z pewnością rozwścieczą wielu.
Zobacz: Koszmar Julii Przyłębskiej na dworcu! "Tłumaczyłam, że jestem z dzieckiem". Dramatyczna relacja
Na słowa arcybiskupa Długosza zareagował ksiądz Piotr Studnicki, kierownik Biura Delegata Konferencji Episkopatu Polski ds. ochrony dzieci i młodzieży. Uważa, ze te wypowiedzi należą się przeprosiny. - Wszyscy mają prawo oczekiwać jednoznacznej postawy przełożonych kościelnych wobec dramatu wykorzystania seksualnego oraz krzywdy osób w ten sposób zranionych w dzieciństwie. Niestety słowa biskupa Antoniego Długosza wypowiedziane publicznie na Jasnej Górze dnia 11 sierpnia br. rozmijają się z tą postawą i pogłębiają cierpienie osób skrzywdzonych wykorzystaniem seksualnym, są też szkodliwe dla podejmowanych przez Kościół w Polsce działań. Wypowiedź ta domaga się publicznych przeprosin - mówił.