Gest, który może zapowiadać więcej
Chociaż Karol Nawrocki nie został jeszcze zaprzysiężony, polityczne rozmowy trwają. Spotkanie z Bosakiem, w dodatku w siedzibie Instytutu Pamięci Narodowej nie jest przypadkowe. Obaj panowie mają za sobą doświadczenie w obszarze polityki historycznej i konserwatywnej wizji państwa. Bosak podkreślił, że rozmowa była dobra, a atmosfera serdeczna.
„Dziękuję za serdeczne przyjęcie i dobrą rozmowę” – napisał wiceprzewodniczący Konfederacji. Wpis zilustrował fotografią uścisku dłoni z prezydentem elektem na tle polskiej flagi. Symboliczny gest, mocny przekaz.
"Byłem kierowcą Karola Nawrockiego!" 21-latek ujawnia
Konfederacja daje sygnał: jesteśmy otwarci
W dobie napięć w obozie prawicy, Konfederacja wysyła komunikat: jest gotowa rozmawiać i współpracować, zwłaszcza w kontekście nowej prezydentury. Po tym, jak wielu wyborców tej formacji poparło Karola Nawrockiego w drugiej turze, polityczny gest Bosaka jest wyraźnym znakiem szacunku, ale też politycznego pragmatyzmu.
To także ważny moment dla samego Nawrockiego, prezydenta elekta, który deklarował, że chce być ponadpartyjny i budować mosty. Uścisk dłoni z liderem Konfederacji może być pierwszym z wielu, jakie zobaczymy w najbliższych tygodniach.
Nowy układ sił?
Spotkanie w IPN może być zapowiedzią szerszej układanki. Karol Nawrocki, jako były prezes Instytutu Pamięci Narodowej, zna Bosaka nie tylko z polityki, ale też z pola ideowego. Obaj prezentują przywiązanie do tradycyjnych wartości, historycznej pamięci i silnego państwa.
Czy to oznacza, że Konfederacja będzie częściej gościć w Pałacu Prezydenckim? Na razie to tylko spekulacje, ale spotkanie bez wątpienia jest politycznym sygnałem. W dobie przetasowań na prawicy każde takie gesty mają znaczenie. Zwłaszcza gdy formacja Bosaka i Mentzena szuka politycznego wpływu poza opozycją i poza koalicją rządzącą.
Sam Karol Nawrocki wielokrotnie podkreślał, że jego prezydentura ma być "otwarta na dialog", a współpraca z różnymi środowiskami – konieczna w trudnych czasach. Jeśli więc Konfederacja zyskała u niego zaufanie, może odegrać istotną rolę jako jedno z ugrupowań realnie wpływających na Pałac Prezydencki.
Kolejne miesiące pokażą, czy to jednorazowy gest grzecznościowy, czy początek nieformalnego sojuszu.
Poniżej galeria zdjęć: Jak się zmieniał Krzysztof Bosak
