Święta już za trzy tygodnie, więc trzeba uzupełnić braki. Jak wynika z rejestru umów zawieranych przez ministerstwo, do resortu trafiło aż trzy tysiące bombek choinkowych. Ich cena do najniższych nie należy. Za cały nowy ekwipunek zapłacono niemal 180 tysięcy złotych. A to oznacza, że jedna ozdoba kosztuje ok. 60 złotych. Jak udało nam się ustalić, ozdóbki mają średnicę 12 centymetrów i są plastikowe. Zawierają logo MON, a w środku kryje się iście wybuchowa niespodzianka! Bombki bowiem w swoim wnętrzu skrywają kilka czekoladek. Niestety, ministerstwo nie odpowiedziało nam ani na pytanie, dlaczego wybrano takie bombki, ani czy ozdobią one resortowe choinki, czy też może będą rozdawane w prezencie. Tak czy inaczej, ministerialny ekwipunek świąteczny jest niewątpliwie godny pozazdroszczenia!
Zobacz: Macierewicz o powszechniejszym dostępie do broni: Przyjdzie taki czas