Wszystko wydarzyło się 31 maja na plaży w Sobieszewie. Kobieta rzuciała się na pomoc chłopcu, którego porwała fala. Gdy weszła do wody, sama została zabrana przez morze. W tym czasie ktoś inny wyciągnął dziecko na brzeg. 45-latka zniknęła pod wodą. Na miejsce zostały wezwane służy ratunkowe. Kobiety nie udało się odnaleźć, a jej ciało woda wyrzuciła na brzeg po 20 minutach. Mimo reanimacji kobiety nie udało się uratować.
We wtorek pojawiła się informacja, że bohaterską kobietą była Anna Kusztal-Skrobska, która pracowała w Telewizji Polskiej. Była pracownicą Biurze Marketingu w dziale PR w TVP. Na stronie tvpinfo.pl pojawił się komunikat w sprawie śmierci pracownicy telewizji: - Anna Kusztal-Skrobska pracowała w Biurze Marketingu w dziale PR w TVP. Długi weekend spędzała z rodziną w Sobieszewie. W czwartek około godziny 19, widząc, że fale zabierają 7-letniego chłopca, Ania rzuciła się z pomocą. Dziecko udało się uratować, jednak ona zginęła pod wodą. Na miejsce wezwano służby. W akcji brał udział śmigłowiec, straż pożarna i pogotowie. Ciało Ani znaleziono po 20 minutach. Reanimacja nie przyniosła skutku. Osierociła 14-letnią córkę.
- Dla nas wszystkich, zwłaszcza tych, którzy znali Anię osobiście, jest to wielka i bolesna strata. Zginął pogodny, życzliwy i dobry człowiek. Świetny pracownik i zawsze pomocna koleżanka - napisano na stronie TVP.