W piątek minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar wręczył Dariuszowi Barskiemu pismo stwierdzające, że przywrócenie go do służby czynnej zostało dokonane z naruszeniem prawa i tym samym nie jest Prokuratorem Krajowym. Jacek Bilewicz (54 l.) został pełniącym obowiązki PK. - Pana działania są bezprawne i noszą znamiona popełnienia przestępstwa – oświadczył ministrowi Robert Hernand (58 l.), zastępca Prokuratora Generalnego i wydał zarządzenie, które ma uniemożliwić wstęp do budynku nowym władzom. - Tak jak skończyła się pisowska okupacja Polski, tak skończą się okupacje przez PiS państwowych urzędów – napisał w mediach społecznościowych premier Donald Tusk (67 l.).
A to właśnie szefa rządu wskazał prof. Adam Bodnar pytany o tryb powołania nowych władz prokuratury. - Został powołany mocą decyzji pana premiera Donalda Tuska – podkreślał minister i dodał, że chodziło o przepis, który mówi o przywróceniu prokuratora ze stanu spoczynku do służby czynnej. Przepis w momencie powołania Barskiego już nieaktualny. Na stronie resortu opublikowano analizy zewnętrznych ekspertów potwierdzające, że powołanie Dariusza Barskiego przez Zbigniewa Ziobrę na stanowisko szefa Prokuratury Krajowej było więc nieskuteczne.
Innego zdania jest Jarosław Kaczyński (75 l.) - Przepisy nie przewidują istnienia takiego stanowiska, jak pełniący obowiązki Prokuratora Krajowego, w związku z tym premier nie może nikogo na takie stanowisko mianować – ocenił prezes PiS. W poniedziałek w Pałacu Prezydenckim odbędzie się spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prokuratorem Dariuszem Barskim i jego współpracownikami. Ten tematem z pewnością pojawi się też w zaplanowanej na godzinę 11 rozmowie głowy państwa z szefem rządu Donaldem Tuskiem.