Szef MON: Rząd Tuska, w razie wojny był gotowy oddać połowę Polski.
W niedzielę 17.09 w mediach społecznościowych pojawił się nowy spot Prawa i Sprawiedliwości, w którym minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak wyjaśnia, jak niebezpieczne dla Polski były plany obrony terytorium naszego kraju na linii Wisły. "Uwaga, uwaga! Rząd Tuska, w razie wojny był gotowy oddać połowę Polski. Plan użycia Sił Zbrojnych, zatwierdzony przez ówczesnego szefa MON Klicha zakładał, że samodzielna obrona kraju potrwa maksymalnie dwa tygodnie, a po siedmiu dniach wróg dotrze do prawego brzegu Wisły" – mówi Błaszczak w nagraniu.
W spocie pojawiają się zdjęcia dokumentów, w tym fragmentów planu użycia Sił Zbrojnych RP w ramach samodzielnej operacji obronnej, zatwierdzony przez b. szefa MON Bogdana Klicha. Minister Błaszczak powołuje się również na słowa b. dowódcy generalnego Mirosława Różańskiego.
Błaszczak: stójcie murem za polskim mundurem
Z prośbą o stanie "murem za polskim mundurem" zwrócił się w niedzielę minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak do uczestników pikniku wojskowego i pokazu sprzętu w Bemowie Piskim (warmińsko-mazurskie) pod nazwą "Jesienny ogień".
"Nie zważajcie na celebrytów związanych z opozycją, na firmy, w których szkalują strażników granicznych i polskich żołnierzy" - podkreślił Błaszczak. Jak dodał, "mieliśmy rację wtedy, kiedy umocniliśmy granicę". Według szefa MON Polska w ten sposób zapewniła bezpieczeństwo nie tylko sobie, ale i innym państwom Unii Europejskiej.