Bieńkowska na podsłuchu. O czym rozmawiała z szefem CBA?

2014-07-09 14:46

O nagranej rozmowie wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej z szefem CBA Pawłem Wojtunikiem wspomniano już na początku „afery taśmowej”, rozmowa ta jednak nie została przez Wprost upubliczniona. Miesiąc po spotkaniu CBA weszło do ministerstwa infrastruktury. O czym Bieńkowska rozmawiała z Wojtunikiem?

O nagranej rozmowie wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej z szefem CBA Pawłem Wojtunikiem wspomniano już na początku „afery taśmowej”, rozmowa ta jednak nie została przez Wprost upubliczniona. Miesiąc po spotkaniu CBA weszło do ministerstwa infrastruktury. O czym Bieńkowska rozmawiała z Wojtunikiem?

Bieńkowska i Wojtunik nie chcą zdradzić o czym rozmawiali podczas spotkania w restauracji, jednak Gazeta Wyborcza ustaliła, że rozmowa wicepremier Bieńkowskiej i szefa CBA dotyczyła możliwej korupcji w kierownictwie Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju. - Tak, była ona przedmiotem rozmowy – potwierdził informator „GW” z CBA.

Wiadomo, że do spotkania doszło 9 dni przed wybuchem afery podsłuchowej. Szefa CBA zaprosiła Bieńkowska.

- Spotkanie odbyło się w miejscu publicznym, było oficjalne, umówione przez sekretariaty – powiedział rzecznik prasowy CBA Jacek Dobrzyński. - Jestem spokojny i w tym wypadku nie spodziewam się niczego niewłaściwego – dodaje.

Miesiąc po spotkaniu CBA przeszukało gabinet oraz dom wiceministra Zbigniewa Rynasiewicza, posła PO z Podkarpaci. Zabezpieczono nośniki danych i dokumenty. Rynasiewicz w ministerstwie nadzoruje budowę dróg (podlega mu GDDiA) oraz budownictwo i transport. CBA nie zdradza, której z tych stref dotyczyło przeszukanie i przesłuchanie wiceministra.

W związku z tą sprawa zatrzymano również dwóch szefów firmy paliwowej Maante Mariana D. oraz Pawła K. Obaj biznesmeni usłyszeli korupcyjny zarzut „powołania się na wpływy w instytucji państwowej” .

- Pan Rynasiewicz dobrze zna zatrzymanych, a oni wielokrotnie powoływali się na niego. Sprawdzamy, czy te wpływy były realizowane – powiedział GW informator z CBA.

Prokuratura nie ujawniła czego dotyczyła sprawa, w której biznesmeni mieli powoływać się na znajomość z ministrem. WGW ustaliła jednak, że śledztwo dotyczy bieżącej działalności ministerstwa, a nie przeszłości ministra Rynasiewicza.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail