Jarosław Kaczyński, Adam Bielan

i

Autor: Tomasz Radzik/SUPER EXPRESS Jarosław Kaczyński, Adam Bielan

Rozmowa Kaczyńskiego z Bielanem. Ujawniamy szczegóły rozmowy!

2021-02-08 16:07

Adam Bielan, uznający się za szefa partii Porozumienie Jarosława Gowina, odbył rozmowę z prezesem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim. Mimo wielkiej śnieżycy, Bielan musiał stawić się u prezesa osobiście w siedzibie PiS przy Nowogrodzkiej. Tematem rozmów była wojna domowa w szeregach Porozumienia. - Rozmawialiśmy na temat stabilności w parlamencie, na temat większości parlamentarnej - mówił cytowany przez PAP europoseł po spotkaniu z prezesem. Do jakich konkluzji doszli dwaj bliscy znajomi?

Po tym, jak Adam Bielan ogłosił się prawowitym przywódcą partii Porozumienie Jarosława Gowina, cała Polska zastanawia się, czy Zjednoczona Prawica jest w stanie w dalszym ciągu sprawować władzę. Szczególnie, że według stronników samego Gowina, inicjatorem "puczu" wewnątrz partii, był sam prezes PiS Jarosław Kaczyński, który rękoma Adama Bielana chciał zdobyć kontrole nad strukturami partii. I choć pucz się nie udał, Bielan zapowiada rozwiązanie sporu w sądzie powszechnym. Tymczasem, o tym, co robić dalej, namawiał się z samym prezesem PiS i nieformalnym przywódcą Zjednoczonej Prawicy Jarosławem Kaczyńskim. 

ZOBACZ>>>Pilne! Aleksander Kwaśniewski ma koronawirusa! Niepokojące objawy. Co z jego żoną?

Express Biedrzyckiej - Adam Bielan: Gowin nie nadaje się na wodza

Po spotkaniu Bielan orzekł, że w "imieniu władz Porozumienia" poparcie dla Zjednoczonej Prawicy oraz programu "Nowy Polski Ład".

"Rozmawialiśmy na temat stabilności w parlamencie, na temat większości parlamentarnej. Jestem przekonany, że tej większości teraz nic nie zagraża, mimo oczywistych sporów" - powiedział Bielan.

Przekonywał, że obecnie nie jest prezesem Porozumienia, ale pełni obowiązki prezesa jako szef Konwencji Krajowej.

"Nie szukaliśmy tutaj żadnego potwierdzenia dla sytuacji formalno-prawnej, bo PiS jak sądzę nie będzie ingerować w to, co się dzieje w innych partiach politycznych, nawet jak są to partii tworzące koalicję rządową, te sprawy będą rozstrzygane przez przewidziane prawem procedury" - mówił Bielan.

Przypomniał, że w ubiegłym tygodniu sąd koleżeński Porozumienia podjął uchwałę o wygaszeniu kadencji prezesa Jarosława Gowina. Część polityków ugrupowania nie uznaje jednak tego sądu koleżeńskiego. W styczniu dwóch członków tego sądu podjęło uchwałę o zmianie przewodniczącego Sergiusza Kmiecika, a nowym szefem miał zostać Robert Wrzesiński. Zwolennicy prezesury Jarosława Gowina utrzymuję, że posiedzenie sądu, na którym zmieniono jego szefa, odbyło się bezprawnie.

Bielan w rozmowie z dziennikarzami w poniedziałek poinformował, że jeśli od uchwały stwierdzającej wygaszenie kadencji Gowina będzie odwołanie, wówczas - jak mówił - "rozstrzygnie to sąd powszechny".

Europoseł odniósł się także do informacji rzeczniczki Porozumienia Magdaleny Sroki o tym, że Jarosław Gowin zawiesił udział w posiedzeniu Rady Koalicji w tym tygodniu.

"Nie ma żadnego zawieszenia w Radzie Koalicji Porozumienia. Ta wypowiedź Magdaleny Sroki była niepotrzebna" - mówił Bielan.

CZYTAJ>>>>Wałęsa nie wytrzymał i zrobił to w nocy. Rydzyk na pewno się zawstydzi

Poinformował również, że na najbliższym posiedzeniu zarządu Porozumienia będzie wnioskował o odwołanie Sroki z funkcji rzecznika ugrupowania.

Bielan zapewniał, że jego zadaniem obecnie jest zorganizowanie jak najszybciej kongresu, który miałby wybrać prezesa Porozumienia. Przypomniał również swoje deklaracje o tym, że nie ma zamiaru startować w wyborach na prezesa partii.

W Porozumieniu toczy się spór ws. kierownictwa partii. Europoseł Adam Bielan uważa, że zarząd partii, rozszerzony w październiku 2020 r. na wniosek prezesa Jarosława Gowina został uzupełniony niezgodnie ze statutem i w związku z tym nie uznaje on decyzji podejmowanych przez ten zarząd i jego prezydium za ważne. Ponadto, zdaniem Bielana, trzyletnia kadencja Gowina, upłynęła w kwietniu 2018 r., bo na nadzwyczajnym kongresie partii, który odbył się jesienią 2017 r. wyboru prezesa nie przeprowadzono.

W piątek - jak przekazał PAP wicerzecznik Porozumienia Jan Strzeżek - decyzją krajowego sądu koleżeńskiego Adam Bielan oraz Kamil Bortniczuk zostali wykluczeni z partii Porozumienie Jarosława Gowina. Jak dodał, powodem wykluczenia było wielokrotne łamanie statutu partii.

W piątek po południu na koncie Porozumienia na Twitterze pojawiło się oświadczenie podpisane przez większość parlamentarzystów partii Gowina. "My, niżej podpisani posłowie i senatorowie partii Porozumienie Jarosława Gowina, udzielamy pełnego poparcia Jarosławowi Gowinowi, jako wybranemu demokratycznie i bez głosów sprzeciwu prezesowi zarządu krajowego naszej partii" - napisali przedstawiciele ugrupowania.