W czasie sobotniej konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Krajowej Partii Republikańskiej członkowie ugrupowania wskazali na potrzebę zmiany ustawy o broni i amunicji. Zapowiedzieli złożenie do parlamentu projektu ustawy o zmianie ustawy o broni i amunicji. - W Polsce mamy obecnie 17 sztuk jednostek broni i 6 pozwoleń na tysiąc mieszkańców, tymczasem np. w Rosji jest 28 pozwoleń na tysiąc mieszkańców i 46 sztuk jednostek broni na tysiąc mieszkańców - zwrócił uwagę Arkadiusz Czartoryski. Stwierdził, że nie ma najmniejszego powodu, żeby nie ufać, że polskie społeczeństwo jest gotowe szkolić się i przygotować najróżniejszego organizacje, w tym pozarządowe - do obrony ojczyzny. Adam Bielan powiedział, że projekt ustawy zakłada skrócenie i usprawnienie procedury uzyskania pozwolenia na broń.
- W tej chwili mamy bardzo skomplikowane - naszym zdaniem niepotrzebne egzaminy teoretyczne. Chcemy, żeby egzamin składał się przede wszystkim z części praktycznej. Usprawniamy proces uzyskiwania wszystkich zezwoleń koniecznych do wybudowania strzelnicy wojskowej i cywilnej - bo jest ich w Polsce zdecydowanie za mało - powiedział Bielan.
Arkadiusz Czartoryski - Chcemy precyzyjnie określić ścieżkę administracyjną uzyskania pozwolenia na broń i ograniczyć uznaniowość tak, żeby nie było podważania badań lekarskich, czy innych warunków, które są konieczne do uzyskania pozwolenia na broń - zapowiedział Czartoryski.
Wojna na Ukrainie. Co to jest broń hipersoniczna? Rosjanie użyli ją po raz pierwszy
Zaznaczył też , że projekt ustawy o zmianie ustawy o broni i amunicji odnosi się także do kwestii obrony koniecznej. - Chcemy, żeby osoba, która w świetle prawa otrzyma od państwa polskiego broń do ochrony osobistej, nie bała się jej użyć wtedy, kiedy stosuje obronę konieczną - wyjaśnił Czartoryski.
Polecany artykuł: