Andrzej Duda jest pierwszym leworęcznym prezydentem Polski. Wbrew panującym kiedyś tendencjom, jego rodzice nie próbowali jednak na siłę zmienić jego nawyków.
- Kiedy nasz syn chodził do przedszkola, zaczął kopać piłkę lewą nogą. Nie przeszkadzaliśmy mu. Później zaczął używać lewej ręki do pisania. I tak zostało do dzisiaj – mówił nam trzy lata temu jego ojciec prof. Jan Duda.
Tajemnica obecnego prezydenta wyszła na jaw podczas kampanii wyborczej. Podczas podróży Dudabusem, Duda zatrzymał się w jednym z barów na posiłek. Ktoś zwrócił mu uwagę, że sztućce dzierży w niestandardowy sposób. „A ja jestem leworęczny i sobie będę sztućce trzymał jak mi wygodnie. I tyle. O!” - skwitował Duda.
Leworęczny jest również Robert Biedroń. Kto wie, może zważywszy na jego ambicje to on będzie kolejnym leworęcznym prezydentem Polski? Póki co jednak włada Słupskiem, a swojej leworęczności nie ma zamiaru się wstydzić. „Jako dziecko próbowano mnie oduczyć leworęczności. Na szczęście rodzice powiedzieli nie” - wyznawał jakiś czas temu polityk, nomen omen – lewicy.
Duda i Biedroń nie są jedyni. Leworęcznym prezydentem był też choćby Barack Obama, była głowa państwa USA. Grono słynnych „mańkutów” jest zresztą jeszcze bardziej obszerne. Spójrzcie tylko na naszą galerię! I co tu się dziwić, że leworęcznych uważa się za… mądrzejszych!