Widocznie Biedroń nie ma kompleksów, bo i mieć ich przecież nie musi. O swą sylwetkę dba wszak starannie i mógłby zawstydzić nią niejednego dwudziestolatka. A i w domowych pieleszach można pozwolić sobie na więcej, przy okazji podziwiając w lustrze wypracowane w pocie czoła muskuły. Robert Biedroń wystąpił w jednym z odcinków wideobloga KaDo, prowadzonego przez sympatyczną parę – Kamila i Dominika, i pozwolił sobie na niezwykle szczere wyznanie. Pytany o to, jaki strój domowy preferuje, odparł, że lubi chodzić nago!– Bez niczego jak nikogo nie ma, tak jest najwygodniej – tłumaczył z rozbrajającym uśmiechem. Gdy jeden z prowadzących powiedział, że dostaje burę od partnera za to, że zbyt często paraduje nago i ten krzyczy na niego, by coś założył, Biedroń tylko zaśmiał się – „Po co? Szczególnie przy takich upałach!”. Cóż, strój Adama jest z pewnością niezwykle praktyczny, gdy żar leje się z nieba…
Zobacz: Macierewicz podczas poświęcenia figury Chrystusa w Poznaniu