Robert Biedroń, który jest kandydatem Lewicy na prezydenta 2020 w środę zapowiedział, że chce poznać konkretne odpowiedzi swoich konkurentów, na nurtujące go pytania. Chodzi o sprawy takie jak: dopuszczenie przerywania ciąży do 12. tygodnia, opodatkowanie Kościoła, czy ustawa reprywatyzacyjna. Jak mówił kandydat Lewicy na prezydenta w wyborach 2020, ma to być debata o przyszłości Polski. Biedroń podkreślił, że przede wszystkim chciałby usłyszeć odpowiedzi od Andrzeja Dudy, Rafała Trzaskowskiego, Władysława Kosiniaka-Kamysza, Krzysztofa Bosaka i Szymona Hołowni.
SPRAWDŹ: Zapytali Cejrowskiego o Trzaskowskiego. OBRZYDLIWE słowa o wymiotowaniu i...
Biedroń przekonywał, że trzeba konkretnie odpowiedzieć na pytania ważne dla Polski, a nie opierać się na pustych słowach. Zaproponował więc konkretne pięć pytań: - Pytam innych kandydatów. Czy podpisze ustawę o powołaniu publicznego dewelopera, który wybuduje milion tanich mieszkań na wynajem? Czy podpisze ustawę o sprawiedliwym opodatkowaniu Kościoła? Czy moi kontrkandydaci podpiszą ustawę kończącą dziką reprywatyzację? Czy podpiszą ustawę o dostępie do bezpiecznego przerywania ciąży do 12. tygodnia? Czy podpiszą ustawę o zwiększeniu nakładów na zdrowie do 7,2 proc. PKB? - stawiał pytania kandydatom w wyborach prezydenckich.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj