Szybkie nałożenie na Polskę środka tymczasowego, czyli decyzja o zawieszeniu stosowania przepisów o wcześniejszym przejściu sędziów SN w stan spoczynku, miałaby obwiązywać do czasu rozstrzygnięcia skargi. A może to zająć wiele miesięcy.
Nie byłby to pierwszy raz, kiedy KE zdecydowałaby się nałożyć na Polskę tzw. środek tymczasowy. Z takiej możliwości skorzystała już latem 2017 roku, kiedy to wstrzymano wycinkę Puszczy Białowieskiej już sześć dni po wpłynięciu wniosku do Komisji Europejskiej.
We wtorek Timmermans weźmie udział w posiedzeniu unijnej narady ministerialnej. Dojdzie tam do drugiego wysłuchania Polski, które nazajutrz wiceszef KE ma zrelacjonować komisarzom.
Przypomnijmy, że polski rząd w ostatni piątek przesłał Komisji Europejskiej ostateczną odpowiedź na jej zastrzeżenia w sprawie ustawy o Sądzie Najwyższym. Politycy PiS odrzucili w niej postulaty Komisji, a to otwiera drogę do decyzji o skardze do Trybunału Sprawiedliwości UE.