Premier Morawiecki zwołał pilnie posiedzenie rządu
Przypomnijmy, że premier Mateusz Morawiecki zwołał we wtorek wieczorem, 15 listopada w trybie pilnym Komitet Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych. Poinformował o tym na Twitterze rzecznik rządu Piotr Müller. Nie zdradził jednak powodu zwołania pilnej narady, prosząc dziennikarzy, aby nie powielali niesprawdzonych informacji. W powiedzeniu uczestniczy też prezydent Andrzej Duda, szef sztabu generalnego i komendant główny policji. Kilka godzin później nadeszła informacja o pilnym posiedzeniu rządu, które ma się rozpocząć o godz. 21.
Rosyjskie rakiety spadły na terytorium Polski? Pentagon nie potwierdza
Tymczasem w miejscowości Przewodów (powiat hrubieszowski) doszło do tragicznej w skutkach eksplozji. Polskie Radio Lublin podało, że przyczyną zdarzenia był wybuch ciągnika. Śmierć na miejscu poniosły dwie osoby. Do Przewodowa jedzie wojewoda lubelski Lech Sprawka. Agencja AP, powołując się na źródła w amerykańskim wywiadzie, podała natomiast, że to dwie rosyjskie rakiety spadły na terytorium Polski, powodując eksplozję. Natomiast rzecznik Pentagonu, gen. Patrick Ryder, na konferencji prasowej oświadczył, że nie może potwierdzić doniesień, iż rosyjskie rakiety spadły na terytorium Polski, w pobliżu granicy z Ukrainą.
Na oficjalne stanowisko rządu wciąż czekamy, bo trwa pilna narada zwołana przez premiera Morawieckiego.
Gen. Mieczysław Bieniek: Incydent o charakterze międzynarodowym
Gen. Mieczysław Bieniek, w rozmowie z tvn24 zaznaczył, że jeśli informacje o rosyjskich rakietach się potwierdzą, będzie to "incydent o charakterze międzynarodowym", nie oznacza to jeszcze, że został zaatakowany teren NATO. "Zabłąkane pociski, rakiety, nie oceniam tego jako atak intencjonalny" - podkreślił gen. Bieniek.